Kocia telewizja
W Stanach Zjednoczonych już od czterech lat działa Meow TV - koci kanał telewizyjny. Czy stacja o takim profilu ma szansę przetrwać na rynku? Okazuje się, że tak!
Meow TV po raz pierwszy nadała program 30 maja 2003 roku. Jak mówią jej twórcy, jest to stacja "dla kotów oraz ludzi, których koty tolerują". Przeprowadzone przed jej uruchomieniem badania dowiodły, że co najmniej jedna trzecia kotów lubi oglądać programy telewizyjne. Docelową widownią Meow TV jest w założeniu ok. 19 milionów spośród 35 milionów kotów żyjących w amerykańskich domach.
Ramówka stacji jest tak skonstruowana, aby programy były jak najbardziej atrakcyjne... z kociego punktu widzenia. Na przykład program "Squirrel Alert" to coś w rodzaju teledysku, na którym wiewiórki w takt muzyki biegają po drzewach. "Cat Critics" z kolei pokazuje koty domowe oglądające filmy o ich dzikich kuzynach - lwach czy gepardach. Są też programy "z udziałem" rybek.
W Meow TV pojawiają się również propozycje skierowane do właścicieli zwierząt. Niekwestionowaną gwiazdą jest kot Garfield. Swoje pięć minut mają także m.in. kot Felix (inny bohater filmów rysunkowych) oraz Salem - gadający kot znany z serialu "Sabrina - nastoletnia czarownica". Opiekunowie Mruczków mogą też przesyłać do studia krótkie, zabawne filmy z życia swoich pupili.
Bloki reklamowe, a także program "The House Cat Shopping Network" (rodzaj "kocich telezakupów") są zdominowane przez reklamy produktów dla kotów, mniej lub bardziej przydatnych.
Dla Amerykanów Meow TV nie jest żadnym dziwactwem. Już pierwszego dnia działalności stacji wielu właścicieli kotów zapowiedziało, że zamierza oglądać ten kanał razem ze swoimi zwierzakami. Przy tak dużej liczbie kotów w amerykańskich domach, pomysł założenia kociej telewizji jest jak najbardziej racjonalny. Programy w Meow TV zostały przygotowane z pomocą kotów, które oglądały i oceniały, czy warto poświęcić im odrobinę uwagi.
Meow TV może być elementem uatrakcyjniającym życie "nowoczesnego, amerykańskiego kota". Miejmy tylko nadzieję, że Amerykanie nie stwierdzą, iż pełna miska, spanie i telewizja to wszystko, czego kotu do szczęścia potrzeba. Może niektórym właścicielom to wystarcza. Koty są jednak bardziej wymagające.
A.Z.
KOT 1 - styczeń 2008
magazyn dla miłośników kotów.